Czwarte urodziny!
W domu – niespodzianka. Wymarzony, wyczekany, różowy...
Rowerek!!!
Dawno już fizjoterapeuci zalecili Lii rowerek rehabilitacyjny. Rozglądało się więc po sklepach. Rozmawiało z rehabilitantką. Pisało wnioski o dofinansowanie do fundacji. Nawet, jak widać na filmie, przymierzało różne rowerki na czerwcowych targach Kidz South.
Na koniec po prostu przekopaliśmy Internet i znaleźliśmy: niezupełnie nowy, ale w doskonałym stanie. Ze wszystkim, co trzeba: specjalną przekładnią, wsparciem tułowia, płytkami na pedałach i ortezami. No i różowy!
Lia bardzo się cieszy.
Dziękujemy wszystkim, którzy wspomogli i wspomagają rehabilitację Lii, a zwłaszcza Klaudii, Monice oraz rodzinie i przyjaciołom z Przemyśla. To od Was ten prezent!
Oto pierwsza wyprawa rowerowa – segregowanie śmieci: